środa, 21 listopada 2018

miejsca których już nie ma


Grzegorz Kielar



I Miejsce 
VIII Ogólnopolskim Festiwalu Poetyckim
im. Wandy Karczewskiej




Do pary
się zwijam się mnę jestem z celofanu czasem szeleszczę po drodze mi z deszczem się zwijam się mnę jestem stuzłotówką starą już nie pukam nie stukam po drodze mi z marą nocną jestem nastukany i puknięty jestem ogarniam coraz mniej choć się garnę czasem się chwieję się pnę z poręczą mi poręczniej mam pod lasem szałas nie gonię trwonię grosze i po trosze znikam łamliwe serce mam ciągle po lewej stronie wiem co to przyciąganie ziemskie i nieziemskie odpychanie ale nigdy nie wiem co robić ze szczątkami początków i zaczątkami końców znam na pamięć omamy osłuchy pogłosy i bosy jestem cały odwiedzam miejsca których już nie ma i granie w znikanie uprawiam się nie umawiam już nie namawiam się zwijam gnę się i lgnę skrycie omijam skwery targi i dzwonnice na nice wiersz obracam i nie zwracam uwagi na nic nie latam z chmurami co się da łatam jeszcze po drodze mi z dreszczem dnieję coraz rzadziej bo szczególny ze mnie przypadek jestem bezcelownik i zamiejscownik jestem się zwijam mijam pomalutku odpuszczam puszczam statki na wietrze i oko do księżyca łzy się kończą powoli boli lżej jakby i w środku mniej kwili coś się może dziś wydarzy coś się może dziś wymarzy za rogiem latarnia przydrożna pod stopami chodnik szary na ławce ćma niczyja - nas troje do pary


_____________________________________
fot. Arek Łuszczyk
Publikacja za zgodą Autora

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wpisy ad personam będą usuwane