piątek, 27 grudnia 2013

brzozowe ślady chabry

Marek Lisiński





nauka przesiewania

kupiłem
dużą ilość słów do rozmowy
czekam może przyjdą
zafajdane zdania

jak tu konwersować
skoro macham tylko rękoma
w gestach analfabetyzmu wtórnego

każą wracać do początków
tylko gdzie on jest

może w przedszkolu
gdzie przywiązany do kaloryfera
uczyłem się abecadła

w szkolnej ławie
bez szans w rywalizacji
z normalnymi domami
nie potrafiłem uciec od rzeczywistości

a potem
poszło gładko
już nie potrafiłem składać życia
w jedną całość

klepsydra przelewa wyrazy
ja układam życie
czas pisze teraźniejszość
ręce bolą




dozowanie 


dlaczego nigdy
nie mogę przystosować
swojego oddechu
do wody płynącej z kranu

wdech
kurek w lewo
poleciała ciurkiem
dostałem zadyszki

wydech
kurek w prawo
dalej płynie
w rurze u sąsiada

kapie
ja oddycham
ona nie przestaje płynąć

oddam oddech
płuc nie można przeszczepiać
rury zawsze można wymienić



wszystko

krzyż połamany
droga jego
rozsiana wiekami

Chrystus polnej ścieżki
brzozowe ślady
chabry
jakby obcy
poznaję

maki
dukt leśny magią wiary
wykonał człowiek prosty

tylko dotknąć
czegoś kogoś
wszystko ma sens



__________________________________________
Publikacja za zgodą Autora

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wpisy ad personam będą usuwane