Teresa Radziewicz
Czas na proste czynności
Mgła
z lasów wykrada się na drogi, sprowadza deszcz
i
pierwszą burzę, dzięki Bogu, czas jeszcze nie powiedział
ostatniego
słowa. Wieczorem, po powrocie do domu,
nacieram
kurczaka: szykuję marynatę z soli, pieprzu,
czosnku
i pietruszki – proste przyprawy i czynności
nadają
czasem życiu sens. Kierowanie się przepisami
sprawia,
że wiadomo, kiedy i co powinno się zdarzyć
–
żadnych niespodzianek, wątpliwości czy klęski,
udka
rumienią się równo. Bez żadnego wstydu
śmieję
się z głupich żartów w telewizji,
za
oknem noc, mokre latarnie
przeglądają
się w deszczu – nic
się
nie dzieje. Jest dobrze,
mamy
czas.
Bardziej, mocniej, ciemniej
Zaczęliśmy
wierzyć literaturze, kiedy rzeczywistość
zagrała
tak, jakby brała udział w filmie: skok
w
przepaść, nagłe szaleństwa bliskich
i
kolejne ciosy w splot słoneczny świata,
sceny
z horrorów, nocne lęki, wieczny niepokój
brudnych,
wczesnych godzin. Ciemne zasłony
na
wszystkich naszych lustrach i, chociaż to nie koniec,
czarne
kolory koszul i sukienek. To prawda,
poruszamy
się wolniej – ból przewlekły sprawiają
najnowsze
opowieści. Codzienność potężnieje,
gorsza
od wyobraźni, a nic, co ludzkie,
nie
staje się lepsze ani łatwiejsze
od
kiedy rzeczywistość
nicuje
na drugą stronę
nasze
teraz i tutaj.
Cud
Jesień,
a poranek pachnie wczesną wiosną. Może więc
stanie
się zmartwychwstanie, taki nowy cud? Odwróci rok,
odkręci;
odwinie się brzeg rzeczy i odsłoni prawda,
a
więzy znów będą i mocne, i słodkie. Rzeki na językach
wypełnią
się, wzbiorą, znajdą nowe ujścia w słowach i uczynkach,
znowu
niezużytych. Niech kręci się na opak, na przekór wskazówkom:
to,
co się zdarzyło, wraca do początków i znów można myśleć,
że
świat się nie zmienił. Ty, który mieszkasz w górze
i
schodzisz w doliny, daj w ciepłej codzienności
znaleźć
ludziom miejsce ciągłego powstawania
–
i z martwych, i z żywych.
*Wiersze z najnowszej książki Teresy
Radziewicz „rzeczy pospolite” (Stowarzyszenie Salon Literacki, Warszawa 2014)
____________________________________
publikacja za zgodą Autorki
niewątpliwie, znacząca to książka, wiersze powyżej pokazuję ewolucję poetki, erupcję jej talentu,
OdpowiedzUsuńAutorka dziękuje za takie dobre słowa. :)
OdpowiedzUsuń