- Witam na
spotkaniu z cyklu „Cudowne Lata Poezji”… Będzie cudownie. - tak 12 kwietnia
2014 r. przywitał gości gospodarz wieczoru Jacek Sojan. Chwilę później dodał,
że tym razem spotkanie upłynie pod znakiem (literą) prozy. Zaproszeni twórcy,
Anna Blaschke i Sławomir Majewski, przygotowali bowiem na ten wieczór swoje
opowiadania i powieści. Rozmawiali także o wielu innych dziedzinach swojej
działalności, od teatru po ceramikę.
Prowadzący rozpoczął spotkanie od rozmowy z Anną Blaschke,
urodzoną w Bytomiu, związaną od lat z Krakowem. Anna opowiadała o swoich
studiach na UW (ukończyła biologię) i na katowickiej AWF oraz kolejnych etapach
pracy w animowaniu kultury. Zaczęło się za kulisami Opery Śląskiej (skąd
obserwowała występy mamy). Potem przyszedł czas na prowadzenie harcerskiego
zespołu wokalnego „Bartek” (1977- 87 r.), teatrzyku kukiełkowego (1984 - 87 r.)
czy pracę jako scenarzysta i reżyser z kilkoma grupami teatralnymi. Od 2000 r.
wraz z Grażyną Łapuszek i Haliną Markiewicz prowadzi Niezależną Grupę Teatralną
„Porfirion”.
Tego wieczoru w krakowskim klubie „Cudowne Lata”
Anna Blaschke zaprezentowała się w
innej odsłonie, czytając fragment swojej powieści pt. „Dziwna opowieść o
samotności” z 1999 r. Natomiast Maksymilian Czarnecki po aktorsku i z pamięci
wyrecytował dwa opowiadania Anny ze zbioru pt. „Kobiety Juliana”. Wszystkie
powstały do serii także zaprezentowanych tego wieczoru obrazów autorstwa Pawła
Jasińskiego. Dla osób ciekawych twórczości prozatorskiej Autorki dodam, że
żadna z pięciu jej powieści nie została dotychczas wydana.
Drugi z gości wieczoru, Sławomir Majewski, to urodzony
w Gdańsku (obecnie mieszkaniec Miechowa) prozaik i poeta, poligraf i ceramik. Autor
opowiadał o swojej inspirującej znajomości z Mieczysławem Czychowskim, Bronisławem
„Bunim” Tuskiem i Edwardem Stachurą oraz swoim aktywnym udziale w ruchu
„Solidarność”. Wspomnienia Autora sięgały do lat 70., kiedy to m.in. cenzura
pozbawiła go możliwości publikowania oraz do lat 80. Sławomir Majewski m.in. koordynował
ogólnopolską akcję Dwa Dni Bez Prasy (komunistycznej) 19 - 20. 08. 1981 r., a po
wprowadzeniu stanu wojennego został internowany.
Sławomir Majewski przedstawił swoją koncepcję literacką, znaną jako „proza
poklatkowa”. Stwierdził, że pisze tylko w oparciu o zdarzenia z życia i zasłyszane
historie wspomnienia i spotkania. Na poparcie tej teorii Jacek Sojan odczytał z
właściwym sobie humorem fragment opowiadania gościa pt. „Wszystko”.
Po prezentacji zaproszonych twórców przyszedł czas na tradycyjny
turniej jednego wiersza. Wzięło w nim udział ośmiu autorów. Jury w osobach
bohaterów wieczoru wyróżniło utwory Moniki Niżygorockiej i Krzysztofa Łojka.
Butelka półwytrawnej nagrody głównej przypadła Michałowi Świątkowi.
Mariusz S. Kusion
Wiersz dedykowany Najdroższej, który miałem szczęście prezentować na turnieju jednego wiersza u Pana Jacka Sojana.
OdpowiedzUsuńPogrzeb
Jestem w żałobie
Ona żyje
Dla mnie nie żyje.
To nie tak, że nie chcę Jej widzieć
To nie tak
To tak, że Ona nie chce mnie widzieć
Wspominam Ją
Tęsknię za Nią
To tak
Michał Świątek
Wzrusza każdego kto stracił kogoś kochaneg!
OdpowiedzUsuń