sobota, 12 października 2013

Wystarczy, że wyrwiesz wiersz z książki


Andrzej Kanclerz



PRZYPRAWY
  
Kiedy gotujesz w swojej ślepej kuchni,
potykając się o sprawy porozrzucane bezładnie,
niezbyt świeże i nie do końca dobre,

możesz użyć moich wierszy
jak najlepszych przypraw,
smaków i kolorów zamorskich krain

Tytuły niosą zapach laurowych liści.
Spoglądają w stronę Dafnis,
co w drzewo bobkowe przemieniła się.

Erotyki mają aromat wanilii, cynamonu i chili.
Gdy potrzebujesz czosnku lub kminku,
weź któryś z wierszy o śmierci.

Samotność i rozczarowanie, o których piszę,
mają zapach kurkumy, imbiru i szafranu.
Wystarczy, że wyrwiesz wiersz z książki,

potargasz na drobne kawałki i dodasz do potrawy.
Jedzona samotnie będzie miała pełny wyrazisty smak
z nutą rozczarowania.

Owoce jałowca, tarniny, majeranek, goździki, 
znajdziesz w poezji o moim mieście.
Używaj ich z umiarem, by nie przesadzić z intensywnością doznań.

Bóg w mych wierszach pachnie pieprzem i kardamonem.
Ma łagodny aromat i intensywny korzenny smak 
z wyraźną nutą kamfory.

W tekstach mitologicznych wyczujesz tymianek i angielskie ziele.
Są świetne do przygotowania zalewy, 
w której spocznie comber ofiarnego baranka

Lecz z przyprawami tymi musisz uważać
tak jak z gorczycą, bo z maleńkiego ziarenka
upuszczonego przez nieuwagę, może wyrosnąć coś dużego.




PODZIEL SIĘ CIAŁEM

Podziel się swoim ciałem z tym chłopcem
który jest zbyt nieśmiały by powiedzieć ci
co czuje spoglądając w twoją stronę gdy nie widzisz
a nocą kaligrafuje wiersze w zielonym zeszycie

Podziel się swoim ciałem z tym młodzieńcem w kasku
który przetoczył się po asfalcie kilkanaście metrów
teraz ponownie wieziony jest zbyt szybko na ostry dyżur
a lekarz krzyczy do mikrofonu że stracił dużo krwi!

Podziel się swoim ciałem z tym mężczyzną
który nie wraca z pracy prosto do domu
lecz snuje się ulicami miasta i penetruje bary
poszukując miłości którą jeszcze pamięta

Podziel się swoim ciałem z tym starcem
który jest zbyt nieśmiały by powiedzieć ci
co czuje spoglądając w twoją stronę bo
mimo bólu i niedołężności ciągle nie jest gotów

Podziel się swoim ciałem…
O Jezu!




NAGROBEK PARY KRÓLEWSKIEJ
W OPACTWIE SANTA MARIA DA VITÓRIA
W BATALHA
Dla Gośki
Zwycięzca spod Aljubarotty
Jan I Dobry z żoną Filipą Lancaster
leżą w nieukończonej Kaplicy Fundatora

Trzymają się za prawe ręce
spoglądając w gwiaździste niebo Portugalii

Kamienne dłonie złączone w uścisku
nie mają już innych zajęć
nie pocą się
nie brudzą
nie drętwieją w czasie
od siedmiu stuleci niezmienne

Ale dokładna chronologia nie jest tu potrzebna
chodzi o siłę tamtego uczucia
i o tę chwilę wyboru
ukochanej żony
ukochanego męża
a nade wszystko mistrza
co wyrzeźbił pomnik tych dwojga
w romantycznym geście


__________________________
publikacja za zgodą Autora

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wpisy ad personam będą usuwane