wtorek, 9 kwietnia 2013

Nocą w Krakowie

Jerzy Hajduga



Moja uliczka przejechana

uliczko smutna latarniami zamyślona
moja uliczko samochodem nagle przejechana

uliczko konająca wpadająca w nocną bramę
w każde okno dziurę zamknięty kanał

uliczko nikogo a mająca swoją nazwę i numer

jestem taką samą ślepą uliczką
bezdomnym dla swych ucieczek



Wynajęty widok

zgarnęłaś mnie z ulicy by jeszcze raz
na spokojnie przyjrzeć się jak mówią

temu widokowi w ciemnej bramie
bez światła bez żarówki akurat nikt

i nic nie przechodziło między nami
czytaliśmy sobie z ust



Nocą w Krakowie

wieże kościołów
podszczypują niebo
aż po sińce gwiazd

pod nogami zobacz
ciemna uliczka świeci
kocimi łbami

co robić tulimy się
gdy i jej tak ciasno
bez nas

____________________________
publikacja za zgodą Autora


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wpisy ad personam będą usuwane