Robert Rutkowski
dla I.G.
inuici mają po sto par białych rękawiczek
przez które dotykają śniegu
moich
nie można doprać
nie pomagają
uniwersalne wybielacze
niezwykły proszek
coś jest na rzeczy
coś co widać gołym okiem
gdy spojrzysz pod światło
martwy naskórek
który dotyka do żywego
d.o.m.
poproszę raz boga
na wynos
najczęściej
podają go w papierowych torebkach
obłożonego chusteczkami higienicznymi
żeby nie poplamił
niedzielnego ubrania
odbija się długo
szerokim echem
w przestronnym domu pana
jest dobry
nawet jeśli czasem
zbyt surowy
rajska mieszanka
piekielnie ostrych przypraw
kosztuje słono
w trójcy jedyny
lecz w zestawie
taniej
poproszę raz boga
na wynos
najczęściej
podają go w papierowych torebkach
obłożonego chusteczkami higienicznymi
żeby nie poplamił
niedzielnego ubrania
odbija się długo
szerokim echem
w przestronnym domu pana
jest dobry
nawet jeśli czasem
zbyt surowy
rajska mieszanka
piekielnie ostrych przypraw
kosztuje słono
w trójcy jedyny
lecz w zestawie
taniej
teraz
popatrz
powiedziałaś nagle gdy czekaliśmy na autobus
jaki zwyczajny
człowiek
myślę o tym
teraz
kiedy unosisz sukienkę na tyle wysoko
że zapominam jak wygląda twoja twarz
jedyna w swoim rodzaju
niepowtarzalna
jak każda
popatrz
powiedziałaś nagle gdy czekaliśmy na autobus
jaki zwyczajny
człowiek
myślę o tym
teraz
kiedy unosisz sukienkę na tyle wysoko
że zapominam jak wygląda twoja twarz
jedyna w swoim rodzaju
niepowtarzalna
jak każda
_____________________________________
"Wyjście w ciemno" (Stowarzyszenie Literackie im. K. K. Baczyńskiego, Łódź 2009).
publikacja za zgodą Autora
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wpisy ad personam będą usuwane