poniedziałek, 20 listopada 2017

coraz trudniej odchodzić coraz łatwiej wracać


Dorota Nowak



dotykasz

jesień już a ty
nieostrożnie pamiętasz o iskrach 
w moich snach lato – 
coraz trudniej odchodzić
coraz łatwiej wracać






jesienny spacer

co roku układają liście
pada deszcz a oni bosymi stopami 
rozgrzewają jesienną szadź
chaos miedzy nimi zwiększa uczucie 
chłodu – nie zatrzymują pytań
odpowiedzi prowadzą nad rzekę
tam z dłonią w dłoni 
upływa czas powraca 






pukiel

zgarbiony przygląda się młodym drzewom
wspomina ogień z leśnego chrustu
stare okiennice nie domykają się skrzypią
popiół w kominku rozpyla – czułość

gdyby wtedy wplótł dłonie w jej włosy
zakręcił mocno na małym palcu ułożył 
gdyby przekroczył próg zasłonił okna
rozpalił ogień ściął kosmyk – zachował



_________________________________
Publikacja za zgodą Autorki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wpisy ad personam będą usuwane