Robert Rutkowski
Zrosty
Tatusiu, czy to prawda, że jak ludzie umierają,
to zakopuje się ich w ziemi?
Córeczko, umarłych chowamy
w sobie.
Jesteśmy ich domem
o fundamentach tak głębokich,
jak sięga pamięć.
To dlatego czasem czujesz się nieswojo,
ale nic bardziej Twojego,
bo nikt nie jest nikogo.
I dlatego w tej właśnie chwili,
kiedy po raz pierwszy w życiu pytasz o śmierć,
masz o sobie do powiedzenia
więcej
niż myślisz.
(2011)
Co jest dobre
Czytać Gottfrieda Benna
w przekładach Sławy Lisieckiej.
Wiedzieć, że za ścianą śpią dzieci
i nie śni im się nic
złego.
Myśleć o sobie jak o kimś obcym
i gubić się w domysłach.
Mieć odwagę wierzyć
w banały,
bo te zawsze są prawdą.
Lepiej: nie ufać projektantom wnętrz,
architektom sumień, poetom
antykoncepcyjnym.
Najlepiej:
siedzieć na plaży z butelką wina
i patrzeć jak morze chowa się w sobie
coraz głębiej.
(2012)
W 45. rocznicę śmierci René Magritte’a
Nie napisałem tego
wiersza.
(15 sierpnia 2012)
________________________________________
publikacja za zgodą Autora
klasa, jak zawsze
OdpowiedzUsuń