piątek, 17 maja 2013

Nieoczekiwana porcja wdzięku


Marek Czuku



Metamorfozy

jestem u fryzjera fryzjer jest
atrakcyjną dziewczyną z brzytwą
która tnie ponad miarę dziesięć

złotych jestem od niej starszy
choć wyglądam młodziej od
siebie gdy byłem w jej wieku

dziewiętnastym gdy była w wieku
mojego syna i miała tyle samo
co jej matka w roku komuny

paryskiej czy wiosny ludów
pamiętam jesień narodów
wtedy miałem właśnie tyle



Wiewiórka

Blokowisko. Samotna wierzba
obok białej budki z niebieskim
dachem, w której kupujemy warzywa

i słodycze. Zanosi się na deszcz.
I nagle nie wiadomo skąd wyskakuje
ruda wiewiórka, aby błyskawicznie

wspiąć się po pniu i zniknąć
nie wiadomo gdzie. Nieoczekiwana
porcja wdzięku.


*

Wiersze z tomu Facet z szybą, Wydawnictwo FORMA, Szczecin 2012
__________________________
publikacja za zgodą Autora

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wpisy ad personam będą usuwane