Anna Blaschke & Stanisław Pawłowicz
****
pytają czy
piszę
układam dwa wersy przed snem
rano obraz prześwietlony
słońcem
biała plama na mapie wierszy
zaglądam w studnię
głęboko sucho pusto
a z pustego i Salomon
nie
mozaika
pisanie
wieczoru w noc
w
spełnienie wierszy
i
budzenie przed świtem
w
przedostatnią zorzę
w
jeszcze tak
w
jeszcze nie
i w
brak słów
w
przedwiośnia i roztopy
w
przedwcześnie i za późno
aż
do bezsilnych ust
a w
pobliżu rodzą się
najpiękniejsze
słowa
panu T.J.
Tak pięknie malujesz słowem
impresję, portret, zdarzenie,
że mącisz w trzewiach i w
głowie.
Budzisz tęsknotę, co drzemie
w kącie. Ukryta przed
słońcem
cicho siedziała, jak myszka,
lecz nagle trąciła ogonkiem
i posypało się wszystko.
Więc,
proszę, namaluj mnie jak chcesz -
jesiennie, wiosennie, zimowo,
w słońcu, na śniegu, lub rzuć w deszcz.
jesiennie, wiosennie, zimowo,
w słońcu, na śniegu, lub rzuć w deszcz.
a przecież na początku
zawsze jest słowo
słowa
przez
słowo
otworzyłaś
duszę
a
teraz
kamiennym
ostrokołem
grodzisz
obronne żale
w
których
nie
ma miejsca dla mnie
milczenie
słowem można
bawić i cieszyć
słowem można
chłostać i ranić
tylko
człowiekowi
podarował
Najwyższy ten dar
w nagrodę?
za karę?
słowo
od bieli do
czerni
od brzasku do
zmroku
od szeptu do
krzyku
zmienia siłę
jak wiatr —
zbudzony o
świcie delikatnie owiewa
potem gwiżdże
targa szarpie
a w końcu
rodzi burzę
jest jak woda
— bez słów usycham
lecz bywa
że w ich potoku
tonę
zostaje
milczenie
w nim –
wszystko
epicentrum
karzesz mnie milczeniem
a wtedy umiera dusza
dzisiaj piszę sobie inny horoskop
lecz jak echo powracają czyjeś słowa
że po doświadczeniu smutku ceni się radość
dotykam
twój oddech
na
mojej twarzy
śpij
spokojnie
w
moim sercu
nie
zbudzę cię
byś
nadal
była
ze mną
sen
śpisz cicho spokojnie
odpoczywasz po dniu
odpoczywasz od ludzi
śnisz
przykładam głowę do poduszki
pytania na marginesie dnia
odpowiedzi na horyzoncie
myśli
falą wspomnień kołyszę
słowa nasze
milczenia nasze
spojrzenia
śnię
___________________________
wiersze pisane kursywą : Anna Blaschke
publikacja za zgoda Autorów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wpisy ad personam będą usuwane