Zjazdy i spotkania PPG są okazją do zaprezentowania książek wydanych przez członków grupy w ostatnim czasie. Tak było również podczas spotkania prowadzonego w ramach XXV Zjazdu PPG przez Jarosława Trześniewskiego-Kwietnia z Grzegorzem Wołoszynem. Na początku Jarosław Trześniewski-Kwiecień przedstawił bohatera wieczoru, przypomniał, iż jest on laureatem prestiżowego OgólnopolskiegoKonkursu na Autorską Książkę Literackąw Świdnicy.
Od wydania pierwszej książki Grzegorza Wołoszyna upłynęło dziesięć lat, niewątpliwie dużo, jeśli przyjrzeć się masowo wydawanej poezji. Nowa książka Grzegorza jest wynikiem nie tylko życiowych doświadczeń autora, ale i wielkiej pracy nad słowem. „Dom opieki Kalwaria” – poemat w dwudziestu trzech otwarciach- (wyd. Stowarzyszenie Pisarzy Polskich Oddział w Łodzi, 2022) - to według prowadzącego spotkanie, tomik więcej niż wybitny, książka, która boli. Nie bez przyczyny na początku Jarosław Trześniewski-Kwiecień odczytał Psalm 130. „De profundis”.
Grzegorz Wołoszyn szeroko przytoczył okoliczności powstania książki i poszukiwania odpowiedniej metody pisarskiej na ujęcie tematu, z którym się zmagał. Otóż przez dwa lata był nauczycielem języka w polskiej szkole oraz opiekunem-pielęgniarzem w Domu opieki. W tym drugim miejscu na co dzień obcował ze starością, cierpieniem, niepełnosprawnością, dojmującą ludzką samotnością, umieraniem. To odbiłoby się na każdym, więc musiało się odbić również na wrażliwym twórcy, jakim jest Grzegorz. Jak pokazać trudny temat odchodzenia, podróży w zaświaty?... Książka rodziła się długo, Grzegorz Wołoszyn, jak sam mówi, postawił na synkretyczne połączenie liryki i epiki. W tomie można prześledzić liczne nawiązania do Biblii, do „Boskiej komedii” Dantego, mitologii, są aż trzy motta. Wszystko dokładnie przemyślane.
Ostatnie dni Chrystusa, plan drogi krzyżowej, zmartwychwstania stały się pretekstem do pokazania kolejnych stacji – kolejnych krzyży – wizyt w kolejnych pokojach domu opieki. Zestawienie krótkiej prozy poetyckiej i wiersza, dwóch tekstów połączonych w jedną całość to niecodzienny zabieg kompozycyjny. Niezwykła jest również historia zdjęcia z okładki – przedstawiającego wózek inwalidzki zatopiony w rzece.
Odwiedziliśmy razem z Grzegorzem kolejne pomieszczenia domu opieki i poczuliśmy dobitnie słowa poety przytoczone w blurbie Jarosława Trześniewskiego-Kwietnia, poczuliśmy, jak „oddech rośnie w gardle/świat maleje w dłoniach/wlewa się ciemność/przez rozwarcie źrenic”.
Grzegorzowi Wołoszynowi dziękujemy za spotkanie, gratulujemy wydania i życzymy sukcesów nie tylko literackich.
Agnieszka Jarzębowska
fot. Krzysztof Schodowski
Pensjonat angloAGROTURYSTYKA
Olszanka 54, 23-465 Turobin
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wpisy ad personam będą usuwane