Tak jest, czekamy na rozpad, który obejmie tę masę drobiazgów, bowiem tylko rozpad i zagłada drobiazgów są prawdziwie dramatyczne – zostaje po niej bowiem wiele delikatności i czułości do tego, co ostatecznie zniszczało. Nie przygląda się temu rozpadowi Dawid Staszczyk bezczynnie. A co robi? Pisze wiersze. W pewnych sytuacjach to najlepsze, co można zrobić. Czasem zresztą – tyle wystarcza.
Michał Tabaczyński
Biblioteka Współczesnej Poezji Polskiej 2014
Redaktor serii: Dawid Jung
Zdjęcie autora na okładce: Maria Antonina Zieniewicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wpisy ad personam będą usuwane