Serdecznie zapraszamy na wieczór poświęcony pamięci
Anny Blaschke
INNA STREFA
Dla Anki „doktorowej”
tu lustra serwują jak w kalejdoskopie, klatka za klatką przyspieszone tempo, rozsypane mozaiki,
ostatnia niewyraźna pod taflą lodową, mówi się, że stamtąd nie ma już powrotów, na wyciągnięcie dłoni zamazana granica tak krucha, że wystarczy dotknąć aby z każdą chwilą przywołać obrazy
w kolejnej odsłonie tło w czerni i w bieli ostrym błyskiem flesza naświetlona postać, za nią druga, trzecia, spoglądają przez ramię – wypełnia się przestrzeń
Dla Anki „doktorowej”
tu lustra serwują jak w kalejdoskopie, klatka za klatką przyspieszone tempo, rozsypane mozaiki,
ostatnia niewyraźna pod taflą lodową, mówi się, że stamtąd nie ma już powrotów, na wyciągnięcie dłoni zamazana granica tak krucha, że wystarczy dotknąć aby z każdą chwilą przywołać obrazy
w kolejnej odsłonie tło w czerni i w bieli ostrym błyskiem flesza naświetlona postać, za nią druga, trzecia, spoglądają przez ramię – wypełnia się przestrzeń
***
od kiedy Ance wypadły włosy ma krótką koszulę i szpitalne kapcie
drobnymi palcami dotyka granicy bardzo delikatnie by nie skruszyć lodu próbuje złożyć rozsypaną mozaikę przywołuje obrazy omijając znaczniki na wilgotnej kliszy
Elżbieta Tylenda
patronat medialny:
plakat:
zdjęcie - Maria Kuczara
projekt- Renata Radna Mszyca
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wpisy ad personam będą usuwane