Zapomniane
przystanki
Właśnie minęło 25 lat od czasu utworzenia Teatru „Witryna”.
To dzieło bydgoskiego artysty Romana Baranowskiego - poety, malarza, reżysera,
animatora ( m. in. dyrektor artystyczny Międzynarodowego Mityngu Teatralnego ).
Jego inscenizacje mają charakter multimedialny – wykorzystuje on słowo, muzykę,
światło, śpiew, ruch sceniczny, obrazy i fotografię. Wśród kilkunastu spektakli
są takie jak Wędrówki do miejsc
nakazanych; Gdzie nasi idole, gdzie nasi poeci; Nie oglądaj się za siebie;
Życie to nie Wall Street; Dopóki tańczysz; Mój skrawek nieba, które
znalazły uznanie nie tylko w kraju,
ale za granicą, o czym świadczą liczne nagrody. Uznanie takich twórców jak
Franciszek Starowieyski, Leszek Mądzik, Jerzy Kalina czy Paweł Szkotak mówi
samo za siebie.
Dopłyń
do miejsca, którego nie ma jeszcze na mojej mapie. Wtedy nadam Ci imię
Najnowsze dzieło to Zapomniane
przystanki, którego premiera odbyła
się kilka dni temu w Bydgoszczy. Uświetnia jubileuszową, 25-tą rocznicę
powstania Teatru „Witryna” i jak poprzednie spektakle przekazuje widzowi
autorskie refleksje w zakresie ludzkich relacji i uczuć, wspomnień dzieciństwa,
dorosłych wyborów i ich konsekwencji. Dzieje się to w otoczeniu kilku dziedzin
sztuki, do których coraz odważniej dołączają fotograficzne refleksje Katarzyny
Bekier, które wraz z muzyką Lechosława Pika i Piotra Boczka tworzą nastrojowe
tło dla scenicznych animacji młodych artystów, odgrywających na scenie obrazy z
przeszłości i ich współczesne odpowiedniki. Wszystko to z inspiracji Romana
Baranowskiego, wśród jego scenografii i według jego reżyserii.
Przychodzę
tu od lat
codziennie
wokół taki sam świat
niezmiennie
samotne drzewo i ławka
ani żywego ducha
więc się zatrzymaj
posłuchaj
codziennie
wokół taki sam świat
niezmiennie
samotne drzewo i ławka
ani żywego ducha
więc się zatrzymaj
posłuchaj
Na zdjęciach aktorzy Teatru Witryna i gościnnie Dariusz
Przywitowski /wokal/
Tekst: Juliusz Rafeld
Fot. Katarzyna Bekier, archiwum TW
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wpisy ad personam będą usuwane