poniedziałek, 24 czerwca 2013

Marek Lisiński

Z pochodzenia Mazowszanin. Z wyboru, 
od trzech lat, Wielkopolanin.
Pracuje i mieszka w Swarzędzu. Prowadzi małą firmę. Z wykształcenia młynarz. 
Wiersze pisze od dziewięciu lat;
od momentu, w którym zmienił sposób postrzegania świata. Uzależniony,
z wieloletnią abstynencją. Chodzący przykład, że można, a zarazem przestroga, że nie warto. Stara się żyć według tekstu dezyderaty. Wesoły, z wielkim zaufaniem do ludzi, optymista z uśmiechem na przyszłość. 
Kilka jego wierszy ukazało się w tygodniku Angora.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wpisy ad personam będą usuwane