niedziela, 9 grudnia 2012

Feminizm nigdy mnie nie dotyczył

Ewa Olejarz



Absolutnie

Wers obnaża
Sprzedaję się
Niepotrzebnie
Za jasno!

Kupują go
tanio tubylcy z miasta
kremują nim twarz
wyłażą z nią na mróz

Temperatura wynosi minus
pięćdziesiąt pięć stopni
więc przyklejacie mi się
do kartki

to zbędne



Awa

Nie wiem nawet jak zacząć nowe życie
nie wiem jak to jest spotkać adama na rynku
i usłyszeć że rozstanie mi służy

Nikt nic takiego mi dotąd nie powiedział
spakowałam się do paru toreb z synem
i usiedzieliśmy w sobotę na schodach

a potem
urosły nam włosy 




Les adieux à la reine

Feminizm nigdy mnie nie dotyczył
wystarczy że wiem co mam na co/dzień

stań za mną
bądź grzeczna słuchaj
cichutko
i nie komentuj!

Masz coś do powiedzenia?
w trzy sekundy
gdy mówię

Sporo lat zabrało
by się spakować
i nie żałuję

Nędza wszystko wokół
ponadto nic
nie mam do powiedzenia

(kątem jakoś)
 - może masz?

Tak
 - jesteś mi solą w oku





____________________________________
publikacja za zgodą Autorki

4 komentarze:

  1. Jakieś bliskie mi te wiersze i chciałabym poczytać więcej.
    Krysia W.

    OdpowiedzUsuń
  2. np.
    Matafora, Kwartalnik literacko-artystyczny nr 5 (86)
    ISSN 0867-0544 NR IND. 384739

    OdpowiedzUsuń
  3. Zbyt mało, krótko znamy Ewę, ale czytając te wiersze mamy Ewę przed oczami, słyszymy ją:) Przypominają mi się spotkanie "Grupy Literycznej na Krechę" w "Cudownych Latach" w Krakowie. PozdrawiaMY z Wiktorią:)

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja WasjaWasjaWas :)

    OdpowiedzUsuń

Wpisy ad personam będą usuwane