czwartek, 15 listopada 2012

Artystyczne Zderzenia w Krakowie


W sobotę, 10-tego listopada w Krakowie, odbyły się Artystyczne Zderzenia - impreza należąca do cyklu spotkań artystów z dziedziny literatury, muzyki, grafiki, malarstwa 
i innych pokrewnych. 

  

Spotkanie poprowadziły krakowskie poetki: Ewa Włodarska i Marta Półtorak.
Formuła projektu polegała na tym, że nie była  to autopromocja autorów – jakich jest wiele - ale przede wszystkim spotkanie artystów ze swoimi odbiorcami. Twórcy prowadzili dialog z własnym dorobkiem, a także odpowiadali na pytania recenzentów – czytelników w formie talk-show. Tym razem zderzyły się światy: poetycki z krytyką literacką i grafiką.

W loży POETÓW zasiedli : Wojciech Roszkowski, Robert Rutkowski i Rafał Gawin.
W loży KRYTYKÓW : Leszek Żuliński i Karol Samsel
W loży GRAFIKÓW: Krzysztof Schodowski, którego grafiki mogliśmy podziwiać w formie videoartów oraz wernisażu.


















Nastrój wyczekiwania z nutką niepokoju - która ze stron  zdominuje wieczór - potęgował panujący w sali półmrok i smugi papierosowego dymu.

Stolik najbliżej sceny zajęła silna grupa po godzinach.
Artystyczne Zderzenie zebrało ogromną publikę, która szczelnie wypełniła  salę 
i z dużym zainteresowaniem uczestniczyła w projekcie. Były ciekawe pytania do poetów 
i nie mniej zaskakujące,  nierzadko dowcipne odpowiedzi.








 




Niezwykle ciekawe spostrzeżenia, obejmujące również ocenę kondycji polskiej poezji,  funkcjonującej w formie tradycyjnej - papierowej, jak i internetowej, oraz trendy i kierunki które cechują współczesną poezję, przedstawił Leszek Żuliński.
W swoim wystąpieniu, nie zgromił poezji internetowej, jak się niektórzy spodziewali, ale zaskakująco życzliwie, odniósł się do faktu ogromnej liczby piszących, stwierdzając, iż polska poezja współczesna,  jest na dosyć wysokim poziomie, a zjawisko grafomanii,  było i będzie zawsze, więc nie jest ono czymś specjalnie niepokojącym.
Jak zwykle,  to czas najlepiej zweryfikuje, co jest naprawdę dobre i może przetrwać pokolenia, szczególnie teraz, kiedy poeci przede wszystkim stawiają na językowy indywidualizm, na niepowtarzalność formy. Jednym zdaniem, wieczór pełen zderzeń, nie tylko poetów z krytykami, ale co najważniejsze  -  z samymi odbiorcami.

 
























                                                                                                         

                                                                                       Krystyna Wieczorek



___________________________
zdjęcia: Krystyna Wieczorek, Barbara Kapałka Miłek





3 komentarze:

  1. dziękuję bardzo, Reniu :). pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, że jest taki blog, tutaj zawsze można znaleźć ciekawe informacje. Tylko na Waszym blogu można liczyć na fajną i rzetelną fotorelację z imprez kulturalnych - dziękuję i gratuluję pomysłu.
    Karolina Dowgiełło

    OdpowiedzUsuń

Wpisy ad personam będą usuwane