Bogdan Prejs
•••
- nie płakałem po papieżu – mówi waldek
- poryczałem się ze śmiechu dopiero wtedy
gdy kibole wisły i cracovii potłukli się pałami
choć kilka dni wcześniej przeszli razem w pochodzie
połączeni żalem po śmierci jezusa chrystusa ll
wystarczyła bramka jeden faul i wątpliwy spalony
oraz sędzia
jak zwykle
niesprawiedliwy
rodzeństwo
sen, brat śmierci
- wystarczy zasnąć
- wyjaśnia pan zygmunt
jak osiągnąć pełnię szczęścia.
- śnił mi się freud.
co to oznacza? – cytuje leca krzysztof.
- śniło mi się
że kobieta robi mi loda
a gdy się obudziłem
to była prawda
- śmieje się jerzy.
23 stycznia.
właśnie dowiedzieliśmy się
że paweł umiera.
gumkę zawsze
mam przy sobie
wieczne
to może być
pióro
swoje życie zapisuję
ołówkiem
___________________________________
publikacja za zgodą Autora
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wpisy ad personam będą usuwane