Eliza Moraczewska
teraz mówię
byłam jeszcze wtedy bardzo maleńka
i trzymałam się kurczowo twoich ścięgien
by nie zsunąć się z drabinki własnego
kręgosłupa
na której stałam nieporuszona
byłam jeszcze wtedy nieszlifowaną kroplą
sterczały ze mnie zęby i zadziory
które pomny na plastyczność materii
ugniatałeś i
póki nie stwardnieje krzyżowałeś łowickim
wzorkiem
byłam jeszcze wtedy puchata i
łatwochłonna
tak jak niektórzy bywają łatwopalni i
ciałopaleni
więc odkurzałeś mną zacieki z okien
żeby odcisnąć wewnątrz drzewa, ludzi i
niebo
ramionami tworzyłeś okrąg w który dawałam
się wpisać
bryłami foremnymi przesłaniałeś horyzont
od wpływów pogody
palcami wykańczałeś moje rysy wiedząc że
mnie zmieniasz
ale wtedy bezpowrotnie też jeszcze byłam
więcej światła
zjadłam zęby na styku dwóch latarń
a przecież matka uczyła
że niebieski oznacza prosektorium
lepiej by powiedziała że odkaża
i że obce ogniska najlepiej grzeją ręce
odbija mi się teraz fragmentami czucia
o których nie umiem opowiadać
i gdy spotkamy się słowem do żywego
– otwartym palcem w rozwarty mięsień –
co przydarza się przecież raz na życie
puenta zamiast drżeć opada na pięty
za zamkniętymi drzwiami
Słowa to wiatr – W. Shakespeare
jeden liliowy samochód
domy sadzone od kreski
trochę za dużo powietrza
żeby swobodnie oddychać
w sterylnych kościołach
czas cieknie po palcach
i krzepnie po drodze
gdzie ciało? gdzie krew?
skórę wygarbowano
powieszono na krzyżu
kręgosłup w formalizacji
w laboratorium medycznym
odnaleźli ciało prawie
po dwóch tygodniach
a ważne jest tylko to
że nikogo to nie obchodzi
obchodzimy się na palcach
czasy mamy takie
że nic dziwnego
że mamy też kościoły
przeszklone na przestrzał
transparentne po transfuzji
wymyte bezwonne
echo by w nich dzwoniło
a jednak tylko tutaj
mogę myśleć w języku
słowa się garną do siebie
bo mrozi dzisiaj z zachodu
pokładamy się społem
tyłem do zamieci
tyle ciszy do zebrania
teraz kiedy sieją wiatr
ważne jest tylko to
co nikogo nie obchodzi
że ciało znaleziono
po dwóch tygodniach
i trzeba było wyważać drzwi
_______________________________
publikacja za zgodą Autorki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wpisy ad personam będą usuwane