Warszawa. Kino „Iluzjon”. Przy
wejściu każdy gość otrzymuje książkę – „Wieczerza” Tatiany Jachyry. W foyer wystawa 21 (wielokrotność
magicznej liczby 7, m.in. grzechów
głównych) fotogramów autorstwa Tatiany. W sali kinowej gaśnie światło. Przed
ekranem cztery krzesła, na jednym manekin – kobiecy korpus. Na ekranie krótka etiuda
muzyczna – wiolonczela, po niej krótka etiuda filmowa – kobieta, mężczyzna,
kobieta, kobieta i mężczyzna w różnych pozach, w czerni i bieli z
symptomatycznym akcentem czerwieni. Ekran szarzeje. Salę wypełnia głos Jacka
Rozenka, czytającego „Prolog Dawida” (początek książki). Krzesła przed ekranem
zajmują aktorzy: Agnieszka Więdłocha, Dagny Cipora
i Tomasz Ciachorowski.
Czytają fragmenty powieści. Brawa. Kolejny aktor – Philippe Tłoczyński zaprasza
autorkę. Tatiana z Philippe rozmawiają o powieści. Skąd wziął się pomysł, ile w
powieści elementów autobiograficznych, jaka jest geneza postaci, ile w nich
cech autorki, skąd miejscami poetycki język narracji. Żadnych szczegółów
treści. Rozmowa swobodna, improwizowana, uzupełniana głosami
z widowni. Ciepła,
serdeczna atmosfera przenosi się z sali kinowej do foyer, gdzie przy lampce wina toczą się dalsze rozmowy.
Jestem pod ogromnym wrażeniem
tego wieczoru. Przyznam, że po raz pierwszy byłam na tak ciekawie przygotowanej
i poprowadzonej promocji. W pociągu z Warszawy do Krakowa przeczytałam
„duszkiem” ponad 200 stron „Wieczerzy” i z czystym sumieniem polecam ją
wszystkim.
Anna Blaschke
foto. Anna Blaschke
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wpisy ad personam będą usuwane