środa, 20 listopada 2013

wszystko jest takie symboliczne


Daniel Jeżow



trójca jedyna, prawdziwa


dymiący papieros, rozdarta zasłona
wszystko jest takie symboliczne
ojciec, który nocuje poza domem
początek wszystkiego, wielki wybuch

synek bawi się
w piasku szuka odpowiedzi
przesypują się przez palce
kolejne lata

w tobie co wieczór inny
mężczyzna bez twarzy, bez nazwiska
oto ciało twoje

chłopak dorasta, wstaje z kolan
rzuca pierwszy kamień



pro   gnoza

i słowo się rzekło wargami
miejmy to już za sobą
zmień w drzwiach wszystkie zaimki
znaki przykluczowe, przybory do golenia

te wszystkie miejsca są mi bliskie
oznaczone odchodzącą tapetą
każde pęknięcie przyjmie modlitwę
i słowo stało się ciałem i murem

między tobą a mną
kończy się grudzień


tefillin shel yad

od pierwszego uderzenia wiedziałam
że to przypadek
po krzywej prawdopodobieństwa przejechał
palec wskazujący szaddaja
kobiety w moim wieku zazwyczaj boją się zmian
szkoła dom mykwa dzieci
wczoraj usunęłam ostatnią mezuzę
tkwiła głęboko pod paznokciem
który musiałam zerwać
więcej mnie nie dotkniesz
przestałam być koszerna


____________________________
publikacja za zgodą Autora

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wpisy ad personam będą usuwane