wtorek, 3 grudnia 2019

Andrzejki po godzinach






W piątkowy wieczór można się doskonale bawić w swoim gronie – (wiek, ciężar gatunkowy 
i rzeczywisty „od-do”);  można fałszować do woli podczas karaoke i nie nadążać w czytaniu, tudzież prezentować własną wersję anglojęzycznych tekstów w założeniu znanych hitów, śmiać się szczerze z siebie i do siebie (warunek konieczny 
i oczywisty – dystans do samego siebie). Stałe grono uczestników imprez nieformalnej grupy Poeci Po Godzinach doskonale to rozumie. 








Kolejnego dnia pobytu można zorganizować kolację z zakupionych, bądź dowiezionych, własnoręcznie przygotowanych specjałów. Przybyli zasiadają w kręgu, w salonie wynajętego apartamentu, czytają wiersze i prozę, dyskutują o poezji, poetach, poetykach, planach wydawniczych, życiu w ogóle do późnych godzin, leją wosk, odczytują  wróżby.
















Spać trzeba szybko, by następnego dnia przygotować śniadanie z tego, co zostało, 
opuścić pokoje zostawiając po sobie nienaganny porządek.



Niestety, nie wszyscy mogą uczestniczyć w wykładzie na UW dotyczącym niekonwencjonalnego czytania epopei narodowej, wiadomo bowiem, że koleje, autobusy mają swoje wymagania a codzienne obowiązki i troski, 
porzucone na weekend, wzywają. 


Pomysły na kolejne lokalizacje spotkań po godzinach już się układają, 
lista uczestników także. 

Agnieszka Jarzębowska 




____________________________________
Fotorelacja: 
Agnieszka Jarzębowska, Grażyna Jabrzemska, Grzegorz Wołoszyn

2 komentarze:

Wpisy ad personam będą usuwane