Magdalena Gałkowska
dziennik XIV
bierzcie i jedzcie z tego wszystko, to jest szaleństwo moje,
jak dwudaniowy obiad w modnym kurorcie.
pokażcie mi kogoś, kogo nie kręcą tropiki, last minute?
na portalu randkowym śledzi nas kilka par niewidzialnych
oczu,
być może szkodzą nieodpowiednie lektury i bezkompromisowa
muzyka?
nie leczą, nie zasklepiają dziur po kulach.
przeciekamy coraz bardziej, swobodnie mój słodki,
zrobię sobie fotkę, dzięki której przesiedzisz dwie noce
przy google earth w poszukiwaniu mojego miejsca zamieszkania.
tego, co mam w środku nie da się przełknąć bez skrzywienia.
przygotuj usta, bierz i pij, za nas będzie wylane na
odpuszczenie.
jedna doba w tę czy w tę już nie zrobi różnicy.
błąd serwera, czyli
jezus żyje
stacja czterdziesta piąta: poeta kolejny raz upada
pod wierszem. ta suka - wena podaje mu arkusz papieru
ściernego, granulat dwieście dwadzieścia. niech ma
za naszą i waszą twórczość. za wszystkie peany
na cześć obwodu w biuście i walorów intelektualnych.
niech sobie wytrze resztki z palców, zanim
konserwatywni twórcy ułożą mu stos z tępych ołówków
i tomów wydanych przez gminne ośrodki kultury.
stacja czterdziesta szósta: poeta odlatuje na zbyt mocnym
skręcie, wypada z toru. naczelny redaktor lokalnego pisma
o literaturze mówi z umiejętnie udawanym żalem:
dobry był, ale nie pasował do linii ideologicznej.
chiromancja
"I’ll wait my turn
To tear inside you
Watch you burn"
Placebo - Broken Promise
bóg w podróbkach ray banów wiecznie mrużąc oczy
rył imiona w kamieniu. samozwańczy rzeźbiarz,
spec od piętna i bólu, topił nierządnice
w oceanie swej łaski, jak cień niezmierzonej.
dłoń w białej rękawiczce, co zatyka usta
na chwilę przed spełnieniem każe łapać oddech
tylko po to, by zaraz odebrać, co jego:
śpiew, absurdalną skruchę, marne obietnice.
i wybuchały światy, kończyły nad ranem
w przypadkowych objęciach, na krawędziach dłoni.
i wybuchały światy, niczym tanie race,
kupione na bazarze po cztery pięćdziesiąt.
________________________
publikacja za zgodą Autorki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wpisy ad personam będą usuwane